Zupa krem z pieczonych buraków


          Wspaniałym prezentem od męża była kolacja w wyjątkowym miejscu. Zaproszenie do restauracji Sztuczka w Gdyni na długo pozostanie w mojej pamięci. Bardzo chciałam tam zagościć, ponieważ związany z tą restauracją jest jeden z finalistów programu Top Chef Paweł Wałęsa, któremu kibicowaliśmy do samego końca.
 Kolacja była prawdziwą ucztą dla podniebienia. Do tej pory wspominam najlepszą jagnięcinę jaką kiedykolwiek jadłam. Smak, zapach, sposób podania to mistrzostwo świata. Na przystawkę zamówiliśmy małże Św. Jakuba i  zupę krem z pieczonych buraków. Zupa stała się inspiracją do stworzenia swojego przepisu. Wszystkie dania podane na najwyższym poziomie.  Próbowanie tego czego się nigdy nie jadło było prawdziwą przyjemnością: lody tymiankowe, espuma orzechowa...mmm pycha. Obsługa kelnerska bardzo miła i służąca pomocą.  Jednak wystrój lokalu trochę zaskakuje. Moim zdaniem jest on za mało przytulny i elegancki. Jednak to w niczym nie przeszkadza. Uważam, że były to niezwykle mile spędzone dwie godziny. Na pewno jeszcze tam zagościmy.


 Składniki:

- około 1kg średniej wielkości buraków
- czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- sok z połowy pomarańczy
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżeczka tymianku
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
- 1 litr wywaru jarzynowego 







Sposób przygotowania:

  1. Buraki myjemy i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy przez godzinę w nagrzanym do 200 stopni piekarniku. 
  2. Kiedy buraki przestygną obieramy je ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki.
  3. W garnku na oliwie z oliwek smażymy posiekaną cebulę. Dodajemy pokrojony czosnek i tymianek. Chwilę smażymy
  4. Następnie dodajemy pokrojone buraki, sos z połowy pomarańczy i łyżeczkę soku z cytryny.
  5. Zalewamy wywarem jarzynowym i gotujemy przez 15- 20 minut. 
  6. Doprawiamy solą i pieprzem.
  7. Blendujemy na gładki krem i przecieramy przez sitko. 

Śledzie - Przysmak gajowego


         Teraz coś co idealnie pasuje na imprezę, na święta a przede wszystkim na kolację. Przysmak gajowego to nasz ulubiony sposób przygotowania śledzi. Dlatego przepis trafia na bloga. Smak  potrawy jest wyrazisty i zaspokoi nie jedno wybredne podniebienie.


Składniki:

- 50 dag solonych filetów śledziowych
- około 15 dag suszonych grzybów
- mały koncentrat pomidorowy
- 2 czerwone cebule
- 1/4 szklanki suszonej żurawiny
- ziele angielskie
- liść laurowy
- bulion grzybowy
- sól, pieprz
- masło




Sposób przygotowania:

  1. Śledzie moczymy w wodzie przez 2 - 3 godziny.
  2. Odsączamy a następnie kroimy w paski.
  3. Grzyby zalewamy ciepłą wodą. Jak staną się miękkie kroimy na mniejsze kawałki.
  4. Cebulę obieramy i kroimy w drobne piórka lub paski.
  5. Szklimy na maśle i dodajemy pokrojone grzyby.
  6. Całość smażymy kilka minut. Dodajemy liść laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego, żurawinę. Zalewamy bulionem grzybowym i wszystko razem dusimy na małym ogniu przez 15 minut.
  7. Doprawiamy solą i pieprzem. 
  8. Dodajemy 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia.
  9.  Wystudzone grzyby mieszamy ze śledziami. Całość odstawiamy do lodówki na 2 - 3 godziny.






Pączki serowe


               Tłusty czwartek już tuż..tuż. Faworki już były, teraz pora na przepyszne, mięciutkie mini pączki serowe. Nie ukrywam, że to nasz debiut w przygotowaniu pączków. Przepisów w internecie jest mnóstwo. Inspirując się innymi przepisami a także informacją od mamy powstały te oto pączusie. Nie ukrywam, że jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów naszej pracy, ponieważ znikały z talerza w bardzo szybkim tempie.


Składniki:

- 1/2 kg  twarogu sernikowego
- 2 pełne szklanki mąki
- 1 cukier wanilinowy
- 4 jajka
- 1 łyżka wódki
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki śmietany 18%
- cukier puder
- tłuszcz do smażenia



Sposób przygotowania:
  1.  Wszystkie składniki bardzo dobrze mieszamy. Wyrabiamy ciasto na jednolitą masę.
  2. Nabieramy ciasto małą łyżeczką, drugą zrzucamy ciasto bezpośrednio do garnka z rozgrzanym tłuszczem.
  3. Smażymy na złoty kolor.
  4. Wyjmujemy łyżką cedzakową i układamy na ręczniku papierowym. 
  5. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.






Ciasto truskawkowe


                  Luty to czas, który nie kojarzy się z truskawkami. Jednak trzeba było dobrze wykorzystać te, które zostały wcześniej zamrożone. Co roku przygotowuję słodkie musy, które świetnie się przydają zimową porą do deserów i ciast. Latem ciasto najlepiej jest przygotować ze świeżych truskawek.




Składniki:

- 500 ml śmietanki kremówki 36%
-  350g herbatników czekoladowych
- 200g masła
- 2 śmietan fix
- cukier wanilinowy
- 3 galaretki truskawkowe
- około 600g truskawek







 Sposób przygotowania:
  1. Herbatniki rozkruszamy a masło rozpuszczamy. Płynne masło dodajemy do herbatników i dokładnie mieszamy.
  2. Do wysmarowanej masłem formy dodajemy herbatniki i bardzo mocno ugniatamy tworząc spód ciasta.
  3. Śmietankę ubijamy mikserem na najwyższych obrotach powoli dodając cukier wanilinowy a pod koniec ubijania śmietan fixy. Pilnujemy aby nie "przebić" śmietany.
  4. Jeśli nie posiadamy gotowych musów truskawkowych to całe truskawki blendujemy.
  5. Zmiksowane owoce dodajemy do garnka i zagotowujemy. Odstawiamy i wsypujemy galaretki. Bardzo dokładnie mieszamy. Jeśli mus nie jest słodki możemy dosypać trochę cukru.
  6. Mus odstawiamy do przestudzenia.
  7. Na spodzie herbatnikowym układamy całe truskawki i wykładamy ubitą śmietanę.
  8. Następnie wykładamy tężejący mus truskawkowy. Całość wstawiamy do lodówki. 

Bardzo kruche faworki. Najlepszy przepis!


                    Raz w roku można zaszaleć i nie liczyć kalorii. Tłusty czwartek nie może się odbyć bez faworków i pączków. Dziś przedstawiam najlepszy przepis jaki znam na wyjątkowo kruche i bardzo smaczne faworki. Dlaczego wyjątkowe?...bo są lekkie, pełne pęcherzyków powietrza i co najważniejsze bardzo pyszne. Szybciutko znikały z talerza. W trakcie przygotowywania, znów trzeba było pójść na kompromis i połowę przygotować bardzo cienkich ( to moje ulubione), a drugą połowę trochę grubszych chrustów. Jedne i drugie wyszły znakomicie. Oj...po takim dniu to trzeba będzie zwiększyć częstotliwość biegania:)


Składniki:

- 500g mąki
- 6 żółtek
- łyżka octu lub spirytusu
- około szklanka gęstej śmietany 18%
- szczypta soli
-łyżeczka cukru pudru
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania




Sposób przygotowania:

  1. Mąkę mieszamy z cukrem i solą. Dodajemy żółtka, śmietanę i ocet. 
  2. Bardzo dokładnie zagniatamy ciasto na jednolitą masę. Ciasto "bijemy" ze wszystkich stron drewnianym ubijakiem - kulą przez około 10 minut. Dzięki temu ciasto będzie niezwykle kruche. 
  3. Ciasto dzielimy na porcje i rozwałkowujemy na blacie delikatnie posypanym mąką. 
  4. Ciasto kroimy na paski, następnie równoległoboki.
  5. Po środku robimy małe nacięcie i przekładamy jeden koniec przez otwór. 
  6. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Odcedzamy i wyjmujemy na ręcznik papierowy.  Życzymy smacznego! 





Ptysie z pieczarkami

             Jest to idealna przekąska na imprezę. Najlepiej smakuje podana na ciepło. Przygotowanie jej jest bardzo łatwe. Nie ukrywam, że ze mnie jest łasuch i chętnie nadziałabym je czymś czekoladowym.  Zawsze można pójść na kompromis i połowę ptysi przygotować na słono a drugą połowę na słodko.
Jaką Wy wersję wolicie..:)?



Składniki:

- 250 ml wody
- 70g masła
- 1 szklanka maki
- 5 jajek
- szczypta soli
- 500g pieczarek
- duża cebula
- 2 łyżki masła do smażenia





 Sposób przygotowania:
  1. Wodę i masło zagotowujemy. 
  2. Dodajemy mąkę i intensywnie mieszamy do uzyskania jednolitej masy, która będzie odchodzić od ścian garnka. 
  3. Masę studzimy. Przekładamy do miksera i miksujemy na średnich obrotach dodając powoli po jednym jajku. Miksujemy do momentu uzyskania gładkiej masy.
  4. Na blaszce wyłożonej papierem, za pomocą rękawa bądź szprycy formujemy ptysie.
  5.  Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 st. przez 30 minut.
  6. Pieczarki i cebulę kroimy i smażymy na maśle. Doprawiamy solą i pieprzem
  7. Ptysie przecinamy na pół i nadziewamy pieczarkami.






Tort Czekoladowy


              Tort mojego autorstwa, przygotowany na wyjątkową okazję, imprezę imieninową mojego męża. Wygląd tortu pasuje bardziej dla dzieci, jednak tak mi się spodobał, że postanowiłam go przygotować dla męża. Inspiracja na dekorację tortu pochodzi z internetu, jednak cała reszta to mój pomysł. Niespodzianka się udała i przede wszystkim bardzo smakowała.  Przepraszam za jakość zdjęć, wyjątkowo były robione  telefonem komórkowym w późnych godzinach nocnych.



Składniki:
 
 Biszkopt
- 5 jajek
- szklanka maki tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki kakao

Masa
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 500 ml śmietanki kremówki 36%
- 500 ml serka mascarpone
- 2 łyżki kakao
- łyżka cukru pudru
- 2 śmietan fixy

- słoiczek konfitury z czarnej porzeczki
- opakowanie kolorowych  lentilek
- 12-13 wafelków WW
- słoik wiśni drylowanych
- kawałek czerwonej wstążki


Sposób przygotowania:
  1. Pieczemy biszkopt: ubijamy białka. Powoli dosypujemy cukier. Dodajemy żółtka. Cały czas miksujemy.
  2. Do mąki dodajemy kakao i  mieszamy z proszkiem do pieczenia.
  3. Mieszamy łyżką z resztą składników. Wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę.
  4. Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez 15 - 20 min w temp. 180st. 
  5. Kiedy biszkopt wystygnie należy go przekroić na dwa - trzy placki. Jeśli stwierdzimy, że biszkopt jest za niski  ( dzielimy go na pół ) i pieczemy kolejny z połowy składników.
  6.  Masa: tarkujemy czekoladę na na "dużych oczkach".  Śmietankę ubijamy mikserem, dodajemy cukier i kakao. Pod koniec ubijania dodajemy śmietan fixy i po łyżce serka mascarpone. Dodajemy potarkowaną czekoladę.
  7. Układamy warstwami. Biszkopt (nasączony np. sokiem z wiśni), konfitura porzeczkowa, masa, biszkopt, wiśnie, masa, biszkopt, masa, jeśli mamy trzy placki to ponownie biszkopt i masa. 
  8. Masę wyrównujemy, dekorujemy podzielonymi na 2 części wafelkami WW i lentilkami. 
  9. Proponuję lentilki dodać przed samym podaniem ponieważ niektóre mogą tracić kolor.