Bardzo kruche faworki. Najlepszy przepis!


                    Raz w roku można zaszaleć i nie liczyć kalorii. Tłusty czwartek nie może się odbyć bez faworków i pączków. Dziś przedstawiam najlepszy przepis jaki znam na wyjątkowo kruche i bardzo smaczne faworki. Dlaczego wyjątkowe?...bo są lekkie, pełne pęcherzyków powietrza i co najważniejsze bardzo pyszne. Szybciutko znikały z talerza. W trakcie przygotowywania, znów trzeba było pójść na kompromis i połowę przygotować bardzo cienkich ( to moje ulubione), a drugą połowę trochę grubszych chrustów. Jedne i drugie wyszły znakomicie. Oj...po takim dniu to trzeba będzie zwiększyć częstotliwość biegania:)


Składniki:

- 500g mąki
- 6 żółtek
- łyżka octu lub spirytusu
- około szklanka gęstej śmietany 18%
- szczypta soli
-łyżeczka cukru pudru
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania




Sposób przygotowania:

  1. Mąkę mieszamy z cukrem i solą. Dodajemy żółtka, śmietanę i ocet. 
  2. Bardzo dokładnie zagniatamy ciasto na jednolitą masę. Ciasto "bijemy" ze wszystkich stron drewnianym ubijakiem - kulą przez około 10 minut. Dzięki temu ciasto będzie niezwykle kruche. 
  3. Ciasto dzielimy na porcje i rozwałkowujemy na blacie delikatnie posypanym mąką. 
  4. Ciasto kroimy na paski, następnie równoległoboki.
  5. Po środku robimy małe nacięcie i przekładamy jeden koniec przez otwór. 
  6. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Odcedzamy i wyjmujemy na ręcznik papierowy.  Życzymy smacznego! 





2 komentarze:

  1. Czemu ja jeszcze nie robiłam faworków w tym roku? Pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JA ROBIŁAM JUŻ 2 RAZY ;) ZAPRASZAM NA ''FAWORKOWE RÓŻE KARNAWAŁOWE''
    POZDRAWIAM
    http://kulinarnyporadnik.blogspot.com/2015/01/jak-zrobic-roze-karnawaowe.html

    OdpowiedzUsuń