CHOROBA HASHIMOTO - DIETA
Postanowiłam tej chorobie poświęcić trochę więcej czasu. Postawiona diagnoza, tak naprawdę nic mi nie mówiła. Wiedziałam jedynie, że do końca życia będę musiała przyjmować leki
i że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę. Myślałam, że wystarczy przyjmować tabletki i wszystkie problemy znikną. Samopoczucie będzie świetne i nic mi nie będzie dolegać. Byłam jednak w bardzo dużym błędzie. Kiedy zaczęłam pogłębiać swoją wiedzę dotyczącą choroby zrozumiałam, że bardzo duży wpływ na funkcjonowanie mojego organizmu, ma nie tylko aktywność fizyczna ale przede wszystkim zróżnicowana i szczególna dieta.
O diecie bezglutenowej słyszałam ale sądziłam, że ona mnie nie dotyczy. W naukowych pracach i artykułach poświęconych chorobie Hashimoto, wszyscy jednogłośnie zalecają przejście na dietę bezglutenową. Dlaczego?
Gluten zawarty w pieczywie a dokładnie gliadyna, przenika przez nasze jelita, dostaje się do krwiobiegu i wysyła informację dla naszego układu odpornościowego aby zaczął walczyć. Niestety nasz układ odpornościowy zaczyna walczyć z naszą tarczycą i ją niszczy. U zdrowych osób tak się nie dzieje.
Gluten zawarty w pieczywie a dokładnie gliadyna, przenika przez nasze jelita, dostaje się do krwiobiegu i wysyła informację dla naszego układu odpornościowego aby zaczął walczyć. Niestety nasz układ odpornościowy zaczyna walczyć z naszą tarczycą i ją niszczy. U zdrowych osób tak się nie dzieje.
W chorobie Hashimoto nasz układ trawienny działa wolniej, przez co trudno jest zgubić zbędne kilogramy. Pomimo, że mało jemy to i tak przybieramy na wadze. Nasz organizm będzie prawidłowo funkcjonował jeśli mu w tym pomożemy. "Paliwem", które przyspieszy pracę naszego metabolizmu jest błonnik. Nasza dieta powinna zawierać dwa razy więcej błonnika niż u osób zdrowych. Powinniśmy częściej sięgać po owoce i warzywa. Niestety nie wszystkie. Bogate w błonnik i bezpieczne dla naszego układu pokarmowego są: jabłka, brzoskwinie, marchewki, buraki, avokado, migdały, kiełki.
Czy można żyć bez pszennego pieczywa? Zdecydowanie TAK! Wyeliminowanie go z diety nie stanowiło dla mnie problemu. Zastąpiłam je pieczywem ryżowym. Trzeba urozmaicić swoją dietę, dlatego postanowiłam sama upiec własne pieczywo bezglutenowe.
Przedstawiam Wam prosty przepis na bardzo chrupiący i smaczny chleb.
Składniki:
- 210g mąki gryczanej
- 170g mąki ryżowej
- 120g mąki kukurydzianej
- 2 łyżki siemienia lnianego
- pół szklanki łuskanego słonecznika
- 8g drożdży instant
- płaska łyżka soli
- łyżka cukru
- 550 ml ciepłej wody ( nie gorącej)
Sposób przygotowania:
Składniki:
- 210g mąki gryczanej
- 170g mąki ryżowej
- 120g mąki kukurydzianej
- 2 łyżki siemienia lnianego
- pół szklanki łuskanego słonecznika
- 8g drożdży instant
- płaska łyżka soli
- łyżka cukru
- 550 ml ciepłej wody ( nie gorącej)
Sposób przygotowania:
- Wszystkie suche składniki dokładnie mieszamy w misce.
- Powoli dolewamy wody nadal mieszając do momentu uzyskania gładkiej jednolitej masy.
- Małą blaszkę ( keksówkę) wykładamy papierem do pieczenia.
- Przekładamy do niej ciasto, wyrównujemy, przykrywamy ścierką i odstawiamy na około 40 minut do wyrośnięcia.
- Wstawiamy do nagrzanego do 220 stopni piekarnika i pieczemy przez około 55 minut.
- Po upieczeniu wyjmujemy chleb z blaszki i układamy na drewnianej desce.
Smacznego!
Bardzo chętnie skorzystam z przepisu jeszcze dziś. Mam niestety ten sam problem i niestety skutki chorej tarczycy często dają mi się we znaki. Zmotywowałaś mnie od rana do zmian! A co! Pozdrawiam Was! :)
OdpowiedzUsuńRównież serdecznie pozdrawiamy. Przepisów na potrawy bezglutenowe będzie coraz więcej, wiec zapraszamy w odwiedziny.
OdpowiedzUsuńCukru przy Hashimoto chyba nie powinno się jeść 🤔
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis!
OdpowiedzUsuń