W ostatnim czasie jedliśmy sporo ciast. Tak się złożyło, że większość była z masą. Lubimy migdały stąd pomysł na ciasto właśnie z nimi w roli głównej. Inspiracji szukałam w internecie. Natknęłam się na przepis który znajdował się na blogu grumko i delikatnie go zmodyfikowałam. Ciasto w smaku jest bardzo dobre. Idealnie pasuje do pysznej herbatki...bo kawki nie pijemy:)
Składniki:
w skórkach
- płatki migdałowe do dekoracji
- 220g masła w temperaturze pokojowej
- 220g cukru
- 3 jajka
- 2 łyżeczki olejku migdałowego
- łyżeczka olejku wanilinowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 10 łyżek mąki
- 2 tabliczki czekolady (gorzka, mleczna)
- śmietanka
Sposób przygotowania:
- Przygotowujemy foremkę o średnicy 24cm. Smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia.
- Rozdrabniamy migdały w bardzo drobne kawałeczki.
- Ucieramy masło z cukrem na gładką jednolitą masę.
- Dodajemy jajka, migdały, olejki i bardzo dokładnie mieszamy.
- Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do reszty składników.
- Wykładamy na formę, wyrównujemy powierzchnię i pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez około 45- 50 minut
- W rondelku mieszamy śmietankę z czekoladą i powstałą polewą dekorujemy ciast. Na górę posypujemy uprażone migdałami.