Dawno nas tu nie było. Czas świąteczny, po świąteczny, majowy, jakoś długo się przeciągnął. Gotować, gotowaliśmy ale ciężko było znaleźć chwilkę aby dodać przepisy na bloga. Przepraszamy i zaczynamy nadrabiać zaległości. Podczas jednego z majowych weekendów, pojechaliśmy do znajomych na grilla. Tam na stole gościło przepyszne ciasto - Tort Pavlova. Kiedy otrzymałam przepis, postanowiłam zmierzyć się z pieczeniem bezy. Jeszcze nigdy tego nie robiłam. Przepis w oryginale był z wiśniami, jednak trochę go zmieniłam. Dodałam inne owoce a także inny czas pieczenia. Beza się udała. Pięknie urosła i stała się bardzo chrupka. Przepis dodaję do ulubionych!
Składniki:
Beza
- 300g cukru pudru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- szczypta soli
- 6 białek
Masa
- 250g serka mascarpone
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- 500 ml śmietanki kremowej 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- 2 śmietan fix
- owoce: truskawki, borówki
- polewa czekoladowa
Sposób przygotowania:
- Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier puder, sok z cytryny, cukier wanilinowy i mąkę ziemniaczaną.
- Przekładamy bezę do okrągłej formy wyłożonej papierem do pieczenia.
- Formujemy z pianu okrąg z wyższymi brzegami.
- Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 170 stopni i pieczemy 5 min.
- Następnie zmniejszamy temperaturę do 130 st. i pieczemy przez godzinę i 50 minut.
- Bardzo ważne. Po upływie czasu studzimy bezę w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
- Śmietankę ubijamy na sztywno , pod koniec ubijania zmniejszamy obroty miksera o połowę i dodajemy cukry, śmietan fix i po jednej łyżeczce serka mascarpone.
- Dekorujemy owocami i polewą.
Smacznego!
