Makowiec od zawsze kojarzył nam się ze świętami. Najlepszy to ten w którym zawsze było dużo maku. To moje pierwsze święta bez glutenu. Wiedziałam, że nie będę mogła jeść niektórych potraw. Nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu. Jednak nie wyobrażałam sobie, że nie mogłabym skosztować pysznego, miękkiego i aromatycznego makowca. Wzięłam sprawy w swoje ręce. Poszukując inspiracji w internecie, prowadząc rozmowy z moją mamą, stworzyłam swój własny przepis na smaczne świąteczne ciasto. Nie ukrywam, że byłam bardzo dumna z siebie jak po wyjęciu z piekarnika okazało się, że makowiec jest naprawdę bardzo dobry.
Składniki:
- puszka gotowej masy makowej (około 850g)
- 2 budynie czekoladowe
- 100g cukru brązowego
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 60 ml mleka
- 1/2 szklanki wiórek kokosowych
- 3 łyżki skórki pomarańczowej
- 100g rodzynek
- 3 łyżki płatków migdałowych
- tabliczka gorzkiej czekolady
- puszka masy kajmakowej
- łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 3 łyżki masła
Sposób przygotowania:
- Rodzynki zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie wylewamy wodę i studzimy.
- Wiórki kokosowe smażymy chwilę na maśle.
- Żółtka oddzielamy od białek i ucieramy je na gładką masę stopniowo dodając brązowego cukru.
- Białka ubijamy mikserem na sztywno.
- Do masy z żółtek dodajemy masę makową, wymieszaną w mleku mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
- Cały czas miksując dodajemy budynie i bakalie. Chwilkę wszystko razem mieszamy.
- Na koniec dodajemy ubite białka i łyżką łączymy wszystkie składniki.
- Pieczemy na blaszce (28*21) wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze około 175 stopni przez 50 - 55 minut.
- Po wyjęciu z piekarnika, kiedy ciasto przestygnie, nakładamy warstwę kajmaku.
- Następnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę i wylewamy na makowca tworząc cienkie pasy. Widelcem formułujemy wzorki.
A kiedy dodajesz masę makową?
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękujemy za spostrzegawczość. Już naprawiamy nasze niedopatrzenie. Życzymy wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok!
OdpowiedzUsuń